Kilkadziesiąt lat temu, w Australii, na świat przyszła Katherine Knight. Wówczas nikt nie mógł zdawać sobie sprawy z tego, że to właśnie ona popełni zbrodnię, która wstrząśnie współczesną cywilizacją i wyraźnie zapisze się na kartach kryminalistyki. W dzisiejszym odcinku „Kryminatorium” poznacie historię australijskiej Hannibal Lecter – pierwszej kobiety w Kraju Kangurów skazanej na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Katherine Knight chciała zostać rzeźnikiem

Katherine Knight urodziła się w 1955 roku w Nowej Południowej Walii jako owoc romansu Barbary i Kena. Wraz z nią na świecie powitano jej siostrę bliźniaczkę. Niestety domu rodzinnego Katherine z pewnością nie można nazwać spokojnym. Rodzice często się kłócili. Nie raz dochodziło nawet do aktów przemocy, w których mężczyzna bił i wykorzystywał kobietę. Ta często opowiadała małej Kate o tych konfliktach (w tym o intymnych aspektach związku) oraz o tym, jak bardzo nienawidzi facetów. Po latach Kate także stwierdziła, że do ukończenia 11. roku życia była molestowana przez niektórych członków rodziny – lecz nie przez tatę. Psychiatrzy zaakceptowali jej relację, a pewne osoby z rodziny potwierdziły tę wersję.
Jako towarzystwo bliźniaczki miały głównie siebie, ponieważ z uwagi na częste przeprowadzki nie mogły nawiązać żadnej dłuższej relacji rówieśniczej. Młodzieńcze życie Kate wypełniał także członek rodziny Oscar Knight, mistrz jeździectwa. Można śmiało stwierdzić, że dziewczynka go uwielbiała. Jednakże i tym nie było jej dane cieszyć się zbyt długo. Oscar popełnił samobójstwo. Kate dość mocno przeżyła stratę najlepszego przyjaciela. Wkrótce rodzina ponownie się przeprowadziła.
„Dziewczyna już w szkole była znana z wybuchowego temperamentu. Uchodziła za samotniczkę. Koledzy z klasy zapamiętali ją jako tyrana dokuczającego młodszym dzieciom. W szkole zaatakowała bronią przynajmniej jednego chłopca i została raz zraniona przez nauczyciela – który, jak się okazało, działał w samoobronie. Jednak nie zawsze sprawiała problemy. Czasami była wzorową uczennicą, o nienagannym zachowaniu, angażującą się w życie szkoły”.
Kate często kłóciła się z siostrą. Czasami ich awantury kończyły się bójką. Naukę zakończyła, mając zaledwie 15 lat, chociaż ledwo umiała pisać i czytać. Na początek zatrudniła się jako krojcza w fabryce odzieży. Dążyła jednak do swojej pracy marzeń, którą był etat w masarni. Lubiła patrzeć na krew uchodzącą ze zwierząt i wdychać opary śmierci unoszące się w powietrzu. Z uwagi na fakt, że świetnie szło jej trybowanie, szybko awansowała, a w ramach uznania otrzymała zestaw noży rzeźniczych.
Prawie udusiła męża
Czas wolny poświęcała na szwendanie się z kolegą, Davidem Kellettem. To był jej pierwszy dojrzalszy związek. Chłopak, choć miły, miał jednak poważną wadę – lubił wypić. To zapewne wynikało z dwóch traumatycznych incydentów, które przeżył. Na jego oczach zginął mu przyjaciel, a na dodatek był świadkiem tragicznego wypadku, w którym pociąg uderzył w autobus szkolny. Z powodu pogarszającego się zachowania i wydajności stracił pracę, ale wkrótce zatrudniono go w pobliskiej rzeźni. Z racji jego problemu z alkoholem co jakiś czas między parą wybuchały kłótnie. Mimo to pewnego dnia zdecydował się poprosić Katherine o rękę. Dziewczyna przyjęła oświadczyny. Knight poślubiła Kelletta w 1974 roku. Para na mszę przyjechała motocyklem – niestety z bardzo nietrzeźwym panem młodym. Na miejscu matka Kate udzieliła Davidowi kilku rad:
„Matka dziewczyny powiedziała, żebym uważał. Stwierdziła, że jeśli postąpię z jej córką w zły sposób, zrobię coś niewłaściwego (np. potraktuję ją jak zabawkę), to słono za to zapłacę. Bo ta, już jako moja żona, po prostu mnie zabije. To było szokujące – wręcz nie do uwierzenia”.
Dość szybko dały o sobie znać sadystyczne skłonności młodej kobiety. Do pierwszej niepokojącej sytuacji doszło w noc poślubną. Można powiedzieć, że David ledwo uszedł z życiem. Katherine, niezadowolona z przebiegu romantycznego wieczoru, postanowiła udusić swojego męża. Na szczęście wszystko rozeszło się po kościach. Wkrótce para zdecydowała, że zamieszka w Aberdeen, a pod swój dach na pewien czas przyjęła siostrę mężczyzny. Lecz życie z Katherine nie było łatwe. Miewała huśtawki nastrojów – począwszy od sympatii i gościnności, aż do wybuchów wściekłości stopniowo przeradzającej się w furię.
Lubiła chwalić się zestawem noży. Wykorzystywała go w charakterze straszaka na ludzi jej nieposłusznych. Co ciekawe, niekiedy, gdy Kellet wdał się w bójkę, wtrącała się i wspierała go pięściami. I choć małżeństwo Davida i Katherine rozwijało się, nie można było zaliczyć go do najszczęśliwszych. Niebawem kobieta zaczęła podejrzewać, że partner nie jest jej wierny. Miała rację.
Córka na torach
Na świat przyszła ich córka, Melisa. Pomimo to zaledwie kilka tygodni później między dwojgiem doszło do poważnej sprzeczki, w trakcie której młoda mężatka usiłowała zranić Davida szkłem z rozbitej butelki. Niedługo potem ten postanowił zostawić kobietę i córkę, i wraz ze swoją nową partnerką zamieszkać w innym mieście. Katherine wpadła w złość.
Nerwowo spacerowała ulicami, z zawziętością bujając wózkiem, czym omal nie doprowadziła do wypadnięcia dziecka. O jej niepokojącym zachowaniu powiadomiono policję. Kobieta na krótko trafiła do szpitala psychiatrycznego. Zdiagnozowano u niej depresję poporodową i przepisano lekarstwa.
Niestety zły stan psychiczny Katherine dość szybko ponownie dał o sobie znać. Wściekła na to, że mąż ją zostawił, w akcie zemsty położyła maleńką córkę na torach. Następnie ukradła siekierę, udała się do miasta i zagroziła, że zabije kilka osób. Dziewczynkę na szczęście w porę zauważył i zdołał uratować miejscowy włóczęga, znany w okolicy jako Stary Ted. O zajściu dowiedzieli się mundurowi, a Katherine powtórnie znalazła się w placówce dla psychicznie chorych. Z ośrodka szybko wyszła na własne żądanie.
Nagłe napady agresji
Zgodnie z jedną z nieoficjalnych wersji po opuszczeniu lecznicy wróciła do domu, by wkrótce potem odwiedzić sąsiadów. Gdy ci otworzyli jej drzwi, Katherine powiedziała, że Melisa jest chora, i poprosiła, by wraz z dzieckiem zawieźli ją do szpitala. Chwilę po tym, jak sąsiedzi przystali na tę prośbę, doszło do groźnego zdarzenia. Kiedy jedna z córek sąsiadów chciała wziąć od Kate dziecko, by ta mogła swobodnie wsiąść do auta, kobieta zmieniła się nie do poznania. Wyciągnęła nóź i groziła nim nastolatce, a po chwili przecięła oponę w rowerze dziewczyny.
Nakazała sąsiadom, by pojechali z nią do domu jej teściowej. Planowała ją zabić. Ci jednak próbowali negocjować. W międzyczasie na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze zastali Katherine Knight, podczas gdy w szaleńczej złości wszystkim naokoło groziła pozbawieniem życia. I choć był to jej kolejny „wybryk”, nie usłyszała zarzutów, lecz znów została skierowana do szpitala dla obłąkanych.
„Pewnego dnia jednym z noży rozcięła twarz przypadkowej kobiecie i zażądała, by ta pojechała się z nią szukać jej byłego partnera. Ofiara uciekła po tym, jak zatrzymały się na stacji benzynowej. Będąc w amoku, wzięła jednak zakładnika – małego chłopca. Groziła mu nożem. Szybko ją rozbrojono, a następnie przyjęto do szpitala. Tam oznajmiła pielęgniarkom, że zamierzała zabić mechanika na stacji obsługi, ponieważ naprawił on samochód jej eks-faceta i w ten sposób umożliwił mu ucieczkę. Później miała zabić jeszcze byłego partnera i jego matkę”.
W nowym związku Davidowi nie układało się najlepiej. Ponadto zaczęły docierać do niego złe wieści na temat byłej partnerki. Stąd też decyzja o powrocie. Wspólnie z Kate zmienili miejsce zamieszkania. Ona dostała pracę w pobliskim zakładzie mięsnym, z kolei David zatrudnił się jako kierowca ciężarówki.
Wydawało się, że ich życie powróciło do normalności. W październiku 1976 roku David postanowił nawet zorganizować przyjęcie niespodziankę z okazji 21. urodzin swojej żony. Katherine była zachwycona. Lecz spokojną noc przerwał niepokój matki Davida. Kobieta przypadkowo odkryła, że w sypialni małżeństwa, nad łóżkiem, wisi zestaw noży.
Jeszcze większym strachem mogła napawać odpowiedź, jakiej w związku z tym Katherine Knight udzieliła teściowej. Stwierdziła, że noże wiszą tam na wszelki wypadek, bo kiedyś mogą się przydać… Jak później wyglądało życie Katherine? Posłuchaj w 206. odcinku KRYMINATORIUM.